Kategoria: Publikacje
Latem powinniśmy szczegółnie uważać na to, co pijemy. Nie zawsze zimne napoje są zdrowe dla zębów. Co pić, a czego unikać w upały radzi lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim clinic. Więcej
32 206 88 00 502 069 396
Latem powinniśmy szczegółnie uważać na to, co pijemy. Nie zawsze zimne napoje są zdrowe dla zębów. Co pić, a czego unikać w upały radzi lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim clinic. Więcej
Aż 69 proc. z nas nie umówiłoby się na randkę z osobą, która ma krzywe zęby. 57 proc. nie zaryzykowałoby już drugiej randki, jeśli u partnera zauważyłoby brak jednego zęba. 18 proc. ani myśli randkować z osobami o żółtych zębach. Chociaż w miłości wciąż liczy się charakter, a darowanemu kochankowi nie zagląda się w zęby, to naukowcy z British Health Dental Foundation udowadniają, że jest inaczej. Ich zdaniem winne temu są filmy, amerykańscy aktorzy i telewizja, bo wypacza nasze pojęcie piękna. – Idealne, piękne i równe zęby ma niecałe 5 proc. Polaków. Gdyby potraktować to poważnie, aż 95 proc. nie miałoby szans na randkę, związek i miłość. Coś w tym jednak jest, bo zarówno kobiety jak i faceci do dentysty często przychodzą często zanim wyruszą na randkowe łowy. Są to zarówno młodzi ludzie, jak i rozwodnicy – śmieje się lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim clinic w Katowicach. Więcej
W ciepłe dni chętnie sięgamy po orzeźwiające napoje. Uważajmy jednak na to, co pijemy. Kolorowe, gazowane napoje pełne cukru, a także popularne napoje energetyczne niszą zęby. Zębom szkodzi zawarty w napojach cukier, kwas oraz barwniki. Szczególnie narażone na negatywny wpływ napojów są dzieci. Więcej
– Wiele gabinetów prowadzi dziś w Polsce nieodpłatne warsztaty ze szczotkowania zębów, uczy dzieci już w przedszkolu zasad higieny, odwiedza szkoły. Taką praktykę stosują zarówno prywatne placówki, jak i z leczeniem refundowanym przez NFZ. To jednak wciąż kropla w morzu. Dzieci nie wiedzą dziś jak właściwie myć zęby, jak często, co zrobić, kiedy zaboli ząb. Problemem są także rodzice, zwłaszcza dzieci w wieku 3-7 lat. Jak ognia unikają oni wizyt z dzieckiem, które ma próchnicę zębów mlecznych. Zupełnie nie zdając sobie sprawy z konsekwencji nieleczonej próchnicy, także tych zębów, które zaraz wypadną – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim clinic w Katowicach. Więcej
Leczenie implantologiczne należy do najdroższych w gabinecie stomatologicznym, może pacjenta kosztować nawet 50 tys. zł i kredyt w banku. Okazuje się jednak, że w Polsce, w porównaniu z innymi krajami europejskimi, wcale nie ma tak drogo – przekonują analitycy. Chociaż narzekamy na ceny leczenia stomatologicznego, pocieszmy się – inni mają gorzej, a najgorzej Brytyjczycy. Na Wyspach za pojedynczy implant zapłacimy nawet 15 tys. złotych., to prawie 4 razy tyle, co w Polsce. Drogo jest nawet w Bułgarii, gdzie ceny zaczynają się od 4,4 tys. zł, podobnie w Niemczech. Na Węgrzech jest nieco taniej, tu zapłacimy 4,2 tys. zł. – podaje portal WorldDental.org. Z kolei w Polsce ceny kształtują się na poziomie od 3,5-4 tys. zł. Pod tym względem konkurujemy jedynie z Turcją, gdzie za wszczepienie pojedynczego implantu zapłacimy około 2,6 tys. zł. Efekt? Polskie gabinety przeżywają oblężenie Brytyjczyków, Duńczyków i Niemców, którzy w polskich gabinetach szukają nowych zębów i oszczędności. Coraz częściej w fotelu siadają także najbardziej pożądani pacjenci – Amerykanie. Za oceanem leczenie implantologiczne jest nawet 70 proc. droższe niż nad Wisłą. Więcej
Nie dajcie się stereotypom! Leczenie ortodontyczne nie zawsze oznacza mało estetyczne metalowe zamki i druty. Nowoczesna ortodoncja oferuje dziś pacjentom rozwiązania bardziej estetyczne, a nawet niewidoczne gołym okiem. Dentyści coraz powszechniej sięgają m.in. po aparaty Damon Clear, a także niewidoczne szyny Clear Aligner. – Czasy, kiedy aparat ortodontyczny powodował u nas dyskomfort minęły. Dziś chcąc wyprostować zęby możemy zdecydować się na aparaty, które są prawie całkowicie niewidoczne – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z katowickiego Dentim clinic.
Ze stresu zaciskamy zęby i zgrzytami nimi. Efekt – spękania, uszkodzenia, a nawet złamania. Co zrobić w takiej sytuacji, kiedy w pracy puszczają nam nerwy, a zęby kruszeją? O stresie i jego wpływie na zdrowie zębów opowiada lek. stom. Wojciech Fąferko.
– Biznesmeni, żyjący w nieustannym stresie mają o wiele bardziej zniszczone, a raczej zjedzone zęby od osób prowadzących spokojny tryb życia. Jak się okazuje na stan zębów ma wpływ praktycznie wszystko od sytuacji ekonomicznej, poprzez korek na autostradzie, skończywszy na nieudanym związku i kłótni z teściową. Nawet zima może być przyczyną pogorszenia się stanu uzębienia. Te wszystkie czynniki wpędzające nas w stres, lęki i depresję, odbijają się na stanie zdrowia jamy ustnej. Najczęściej jednak problem zaczyna się od braku czasu na higienę, kończy koniecznością noszenia specjalnych szyn zapobiegających ścierani lub koniecznością leczenia implantologicznego, które naprawi to, co zjadły nerwy – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim clinic w Katowicach.
Pacjenci, żyjący w nieustannym napięciu zapominają o higienie jamy ustnej. Z badań przeprowadzonych przez portal Dentysta.eu wynika, że aż 8 proc. Polaków w ciągu ostatnich 3 lat zrezygnowało z zalecanego 3-minutowego szczotkowania, na rzecz szybkiego i nieprecyzyjnego 1-2 minutowego. Dziś 3 minuty na mycie zębów poświęca 25 proc. Polaków, jeszcze 3 lata temu było to 33 proc. Aż 3,8 mln Polaków nie myje zębów w ogóle. – Już dziś większość z nas myje zęby byle jak, nie poświęcamy wystarczającej czasu higienie, myjąc zęby często w biegu. Praktycznie w ogóle nie mamy nawyku nitowania zębów. Jeżeli dołożyć do tego śmieciową dietę, bogatą w słodkie napoje, batony, fast foody oraz palenie papierosów nie dziwić powinien nikogo wciąż wysoki wskaźnik próchnicy w Polsce, nadal utrzymujący się powyżej 90 proc. – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim clinic.
Z danych TNS OBOP wynika, że aż 85 proc. Polaków żyje w nieustannym stresie. Jego skutek, to nie tylko skołatane nerwy, ale także zły stan zdrowia zębów. Nieustanny stres powoduje nerwowe zgrzytanie zębów, suchość w ustach, choroby dziąseł, a nawet infekcje wirusowe jamy ustnej, które pojawiają się przy osłabionej odporności. – Silny stres sprawia, że nerwowo zaciskamy zęby i zgrzytamy nimi. Takie sytuacje mają miejsce w pracy, podczas zakupów, kiedy śpimy, a nawet podczas jazdy samochodem. W konsekwencji nawet młode osoby w wieku 25-30 lat mają starte i popękane zęby – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim clinic.