– Każde uszkodzenie tkanki np. w skutek infekcji dziąseł, złamania zęba czy nieprawidłowego leczenia kanałowego otwiera bakteriom oraz produkowanym przez nie substancjom drogę do krwi. Trafiając do krwiobiegu bakterie, ale także wytwarzane przez nie toksyny m.in. lipooligosacharydy, traktowane są tam jak groźne ciała obce, które organizm próbuje zneutralizować reakcją immunologiczną, czyli przeciwciałami. Sprawia to, że bakterie stają się ciężkie i przywierają do ścian naczyń krwionośnych. Światło naczynia ulega wtedy zwężeniu w skutek osadzającego się na jego ścianach cholesterolu – wyjaśnia lek. stom. Romana Markiewicz z Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim Clinic w Katowicach. – Konsekwencją tego może być powstanie groźnej blaszki miażdżycowej, składającej się z masy lipidowej, komórek oraz włóknika. Jej pęknięcie np. w skutek stanu zapalnego w naczyniach krwionośnych może doprowadzić do zatkania naczynia krwionośnego i niedokrwienia narządu. Skutkiem tego może być m.in. zawał serca, udar mózgu lub zator płuc – dodaje.